"Olsztyńskie wydawnictwo „Portret” jakiś czas temu wydało kolejny po „Rdzy” Ewy Berent prozatorski debiut bardzo młodego autora. Dziewiętnastoletni Kamil Gołaszewski zaskakuje zarówno formą, jak i treścią swojej książki. „Rozpad” to opowieść o młodym człowieku, który próbuje nazwać swe uczucia po tym, gdy dowiaduje się, iż jego ojciec ma homoseksualny romans, ale czytanie książki Gołaszewskiego tylko pod tym kątem byłoby dużym uproszczeniem.
Autor „Rozpadu” ukazuje bowiem portret psychologiczny człowieka, który na skutek rodzinnych relacji przeżywa ból, smutek, alienację, ale przede wszystkim egzystencjalne zagubienie wynikające z braku poczucia, że dom rodzinny, który powinien być ostoją ładu i bezpieczeństwa, jest w rzeczywistości siedliskiem patologii."
Wydawnictwo Portret, 2009
Całość tekstu na stronie G-Punkt
Autor „Rozpadu” ukazuje bowiem portret psychologiczny człowieka, który na skutek rodzinnych relacji przeżywa ból, smutek, alienację, ale przede wszystkim egzystencjalne zagubienie wynikające z braku poczucia, że dom rodzinny, który powinien być ostoją ładu i bezpieczeństwa, jest w rzeczywistości siedliskiem patologii."
Wydawnictwo Portret, 2009
Całość tekstu na stronie G-Punkt
jeden z krytyków powiedział że ta książka "drażni w wyniku obsesyjnie powtarzających się słow/zwrotów mało powiedziane, ta książka wku*wia normalnego czytelnika.
OdpowiedzUsuńgdybym nie szanował książek chętnie rzuciłbym nią o ścianę.
formę "oryginalną inaczej" o kant dupy potłuc, autor zapomniał że pisze się dla ludzi a nie dla krytyków literackich.
Użycie nadmiernej ilości mądrych niezrozumiałych słów określam jako żałosne.
Moim zdaniem temat na ciekawą powieść mówiącą o uczuciach został zupełnie zmarnowany.