Wydawca: Smak
Słowa
Data wydania: 18 czerwca 2013
Liczba stron: 547
Tłumacz: Izabela
Szybilska-Fiedorowicz
Oprawa: miękka
Cena det: 39,90 zł
Tytuł recenzji: Mekka obnażona
Bo Alem przede wszystkim chce snuć opowieści. Chwilami mamy przesyt tych
narracji. Momentami wszystko, co ma się ze sobą łączyć, wydaje się
nazbyt egzaltowane, zaś napięcie stopniowo zanika, kiedy stajemy oko w
oko z kolejnymi przypowieściami i historiami, których wzajemne związki
nie są łatwe do zinterpretowania. Poza opowieściami istotne są
przedmioty. Tajemniczy amulet oraz klucz. Ludzkie namiętności, jakich
nie sposób ogarnąć. Takie, które nie dały się upływowi czasu. Wszystkie
lęki, nadzieje, tęsknoty i pragnienia skryte pod subtelną powłoką
narracji z pogranicza baśni. Baśniowo jednak u Alem nie jest. Łączące
się historie, uzupełniające nawzajem, a czasami wyprzedzające fakty,
tworzą formalnie książkę o dość skomplikowanej strukturze. Raja Alem
opowiada o Mekce takiej, jaka była, i o ludziach, którzy tworzyli jej
klimat, sami spalając się w namiętnościach. Tak, w mieście pozornie zeń
wyzutym, w mieście pielgrzymów, modlitw i tajemnego mistycyzmu, przeżywa
się zwykłe ludzkie słabości z siłą, która niejednokrotnie prowadzi do
tragedii. Bo przecież w tej powieści nie chodzi tylko o nagie zwłoki.
One są symbolem okrucieństwa i poniżenia, jakiego doznają przede
wszystkim kobiety, ale też mężczyźni, zagubieni w świecie, gdzie czują
się panami wszystkiego, nie panując przede wszystkim nad swoimi żądzami,
kompleksami, potrzebami ducha i ciała.
Całość tekstu na stronie artPapieru
http://mlovelinessm.blogspot.com/ dopiero zaczynamy, ale zapraszamy :)
OdpowiedzUsuńLubię Twój blog.
Świetny wpis. Bardzo lubię twojego bloga.
OdpowiedzUsuńZapraszam także do nas: Serwis telefonu Bełchatów