Wydawca: Austeria
Data wydania: 6 lutego 2015
Liczba stron: 202
Tłumacz: Józef Wittlin
Oprawa: miękka
Cena det.: 40 zł
Tytuł recenzji: Wędrówka i straty
Wydawnictwo Austeria
wznowiło właśnie ważne książki Josepha Rotha. Obok "Krypty kapucynów",
"Marsza Radetzky'ego", "Fałszywej wagi" i publikacji
złożonej ze wspomnień o pisarzu ukazuje się także w nowej, fioletowej oprawie
historia wydana po raz pierwszy w 1930 roku. Dzisiaj aktualna o tyle, że
wymusza pewne nowe odczytania. "Hiob.
Powieść o człowieku prostym" jest alegoryczną narracją o utratach, buncie,
śladach boskiej ingerencji w naszym życiu i o przypadku, dla którego można
znaleźć wyjaśnienia w głębokiej wierze albo tej wiary negacji. Roth
stworzył powieść, w której na nowo odczytuje biblijne dzieje Hioba. W losach
żydowskiego bohatera zawiera własną wykładnię znanej opowieści, ale także jej
uzupełnienia. Bo Mendel Singer, dwudziestowieczny Hiob, to człowiek
uwarunkowany Historią, na którą nie ma wpływu, oraz doświadczany w wyniku
podejmowania konkretnych decyzji. Roth
pisze o ludzkiej samotności, wyobcowaniu i rozpaczliwym pragnieniu kontaktu z
czymś, co wyrasta spoza ziemi, czasów i uwarunkowań. To intymna, smutna
historia dialogu z Nieobecnym i silnej wiary, która porządkuje czas tak bardzo
chaotyczny i przesycony wciąż nowymi stratami.
Mendel Singer wiedzie proste
życie nauczyciela na prowincji. Codziennie uczy odczytywania świętych pism, ale
sam niewiele w nich dostrzega, bo skupia się na treściach i przekazach dla
niego oczywistych, niewymagających głębszej analizy. Singer nie waży złota, nie liczy banknotów, nie zajmuje się handlem,
nie prowadzi w żaden sposób aktywnego życia. Jego żona Debora wytyka mu brak
umiejętności chwytania z życia tego, co najlepsze. Rosną pretensje i
roszczenia, z którymi Mendel nie jest w stanie sobie poradzić. To nie jest
człowiek, któremu podejmowanie życiowych decyzji i wychodzenie życiu naprzeciw
przychodzi z jakąś ludzką naturalnością, jak być może większości takich jak on.
Singer wiedzie życie samotnika, do którego świat zewnętrzny prawie nie ma
dostępu. Bohater Rotha emigrując w głąb siebie, stawia sobie niewielkie
wymagania, a najważniejsze z nich jest takie, by nigdy nie skalać czystego
sumienia, nigdy nie wpędzić duszy w poczucie winy i strachu.
Tymczasem wszystko wokół się
zmienia, choć Mendel Singer świat widziałby tylko przez pryzmat swoich psalmów
i modlitw. Dorastają jego dzieci. Jonasz i Szemaria mają być wcieleni do
wojska. Miriam oddala się od rodziny, znajdując ukojenie w przypadkowych
męskich ramionach. Najmłodszy syn, Menuchim, jest brzemieniem i źródłem
pierwszych pytań o cel Boga, który obarcza skromną i wierzącą rodzinę tak
wielkim ciężarem jak chore dziecko. Debora stara się brać sprawy w swoje ręce.
Wie, że na męża nie może liczyć, jest mu coraz bardziej daleka, sama usiłuje
sprostać coraz trudniejszym życiowym wymaganiom. Jeden z synów uniknie wojska,
znajdując swoje miejsce w dalekiej Ameryce. Cała rodzina stanie przed nowym
wyzwaniem. Czas będzie ruszyć w drogę, porzucić prowincjonalny Zuchnów, wybrać
inny model życia i wierzyć, że podjęta decyzja jest słuszna.
Jeden z bohaterów powieści
pyta i odpowiada sam sobie. "Czego
wy zawsze włóczycie się po świecie? Diabeł was wygania". Podróż za
ocean wzbudza wiele wątpliwości, ale rodzina konsekwentnie realizuje swój
emigracyjny plan. W Zuchnowie pozostaje Menuchim. Kaleki wyrzut sumienia, dla
którego rodzina nie znajdzie miejsca w zaplanowanym amerykańskim życiu. Porzucenie dziecka to stygmat, z jakim
Singer i Debora mierzą się w inny sposób. Z czasem będzie docierać do nich
ciężar podjętej decyzji i w nowym świecie pojawią się też wątpliwości. Podjęte
decyzje przestaną być słuszne, a nowe życie przyniesie wiele gorzkich
rozczarowań.
Opowieść o prowincjonalnym
Żydzie, który świadomie zdecydował się, by żyć na marginesie, przeradza się w
epicką historię podążania w stronę rzekomo lepszej rzeczywistości. Bohaterowie Rotha zostają rzuceni w
otchłań, której kształtów ani zamiarów względem nich nie są w stanie
przewidzieć. Czy jest to maleńki Zuchnów, czy też głośny Nowy Jork - Mendel
Singer coraz bardziej zapada się w sobie, traci kontakt z rzeczywistością, gubi
się także w swych rozmyślaniach, a największym jego dramatem jest oddalanie się
od wiary i od Boga. Tego Boga, który wszystkim kieruje, każdemu przyznaje
jego rolę, dzieli i wznieca namiętności, a poprzez trudy i utraty poddaje
okrutnym próbom. Dla Singera amerykański etap życia to już swoista kara za
decyzje, jakie zapadły w Europie. Bohater słabnie w każdym możliwym sensie i w
tej słabości rodzi się bunt. Joseph Roth ukazuje, jak wielka jest skala rozpadu
rodzinnego domu w chwili, gdy Singerowie przemierzają ocean i naiwnie wierzą w
nowe życie, gdzieś z dala od europejskiej wojny. "Hiob" obrazuje anatomię utrat i dramaturgię przeżywania
niezgody na cierpienie. Wyraźnie zaakcentowane są trzy mentalne pożegnania
z synami. Z każdym Mendel Singer żegna się inaczej. Jest gotowy ponieść
osobiste straty, jeżeli zrozumie ich istotę. W pięknej i wesołej Ameryce cierpi
już z powodu osamotnienia oraz braku celu w życiu. Cierpi i zaczyna wygrażać
Bogu. Czuje, że doświadczył zbyt wiele złego - on i jego rodzina.
Roth buduje opowieść o
bezradności i przeznaczeniu, by ukazać złożoność problematyki życiowych utrat.
Debora zdaje sobie sprawę z tego, że ślepa wiara w boskie wyroki to za mało.
Żona Singera wie, iż trzeba często wziąć los w swoje ręce i pomóc temu, który
być może tylko obserwuje; nie ingeruje, bo nie ma takiego zamiaru. Czy Mendel Singer w obliczu dramatycznych
życiowych zdarzeń jest w stanie zachować czystość sumienia i niewinność duszy?
Jak wiele upokorzenia przeżyje ta dusza, zrozpaczona ogromem strat i
cierpienia, ale przede wszystkim nieznośnie samotna gdzieś obok Boga?
Joseph Roth prowokuje do rozmyślań o ludzkim losie pośród znaków, które trzeba
umieć interpretować. Co dzieje się przypadkiem, a co jest celowe? Ile cierpienia
jest zasłużone, ile można uniknąć? "Hiob. Powieść o człowieku
prostym" to wiecznie aktualna rozprawa z człowieczeństwem, które wciąż na
nowo i wciąż w innej postaci chce szukać Absolutu, by wyjaśniać źródła
życiowych niepowodzeń i dramatów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz