2010-06-12

Oczyszczenie" Sofi Oksanen

Przykładów na to, że współczesna literatura fińska jest wartościowa i pasjonująca mamy już wiele, bo i dokonano wielu interesujących przekładów prozy autorów z Finlandii. „Oczyszczenie” Sofi Oksanen można zaliczyć do ambitnego nurtu psychologicznego, reprezentowanego już między innymi przez takie książki jak „Listy do Trynidadu” Anniki Idström czy „Przypomnij sobie” Eliny Hirvonen. Oksanen w swej powieści ukazuje także, jak biografie bohaterów łączą się z Historią, jak wychodzą jej naprzeciw, jak wchodzą w zależności z tym, co porządkuje rzeczywistość dnia codziennego. W takim rozumieniu „Oczyszczenie” zbliża się do „Kobiety pułkownika” Daniela Katza (nawiasem mówiąc, obie książki przetłumaczył Sebastian Musielak). Sofi Oksanen to mimo wszystko nowa, specyficzna jakość i choć odnaleźć można cechy wspólne z pisarstwem jej rodaków, „Oczyszczenie” jest powieścią wyjątkową oraz niepowtarzalną i książką, która na długo pozostawia swój ślad w świadomości czytającego.

Pewnego jesiennego dnia 1992 roku w zachodniej Estonii Aliide Truu (proszę zwrócić uwagę na nazwisko mówiące „uczciwa, wierna”, które nie pozostanie bez znaczenia wobec rozwoju zdarzeń) znajduje przed swym domem młodą dziewczynę, Zarę, uciekinierkę. Wydaje się, że Zara dotarła do zapadłej estońskiej wioski zupełnie przypadkiem, działając impulsywnie i uciekając od tyranizującego ją partnera. Aliide podchodzi do dziewczyny z dużą nieufnością, bo i jej całe dotychczasowe życie oparte było na tym, by tak naprawdę nie ufać nikomu poza samą sobą. Zara z czasem odnajduje u staruszki względy, ale nadchodzące zdarzenia każą Aliide zrewidować swe poglądy na dziewczynę i zmuszą kobietę do przywołania wspomnień z dramatycznej przeszłości, które starała się ukryć w zakamarkach swej świadomości. Co młodziutka Zara ma wspólnego z odległą przeszłością, z konspiracyjnym życiem Aliide, z całym złem i okrucieństwem jakich się dopuściła? Co ukrywa Aliide pod swoimi zmarszczkami? Dlaczego w jej domu jest ukryte pomieszczenie? Czy Zara wie, jaką fotografię przywozi ze sobą i czy jej dramatyczna opowieść ujawnia Aliide całą prawdę o dziewczynie?


Zdradzenie choćby kilku rozwiązań fabularnych Oksanen byłoby zabójcze dla lektury i odebrałoby czytelnikowi jej przyjemność. Analizując tę powieść, należy zatem opisać jej strukturę i zapewnić, że każde słowo „Oczyszczenia” przykuje uwagę czytającego. Rwana i powolna narracja toczy się na przestrzeni wielu lat. Niemym bohaterem jest tutaj Estonia i losy republiki radzieckiej, a potem niezależnego państwa. Przyglądamy się przemianom ustrojowym i społecznym w Estonii od lat sprzed drugiej wojny światowej po wspomniany 1992 rok, kiedy Zara odnajduje schronienie w domu Aliide. Z rozmachem zarysowana panorama estońskiej codzienności możliwa jest dzięki temu, iż główna bohaterka jest wiekowa, a wszystkie dramatyczne zdarzenia, o których dowiadujemy się stopniowo, rozgrywały się wiele lat temu. Biografia Aliide to biografia kobiety nieszczęśliwej, osamotnionej matki, siostry i żony; kobiety fatalnej jednocześnie. Budują ją lata niespełnienia, frustracji, lęku, bólu, a potem złości i nienawiści. To także czas, w którym rodzi się toksyczna miłość, niszcząca wszystko wokół. Aliide działa, kierując się sercem, ale jej serce podpowiada niejednokrotnie, iż musi robić, coś co spowoduje zniszczenie. Losy Aliide i jej siostry to także błyskotliwa opowieść o tym, jak bardzo zmieniający się system polityczny może wpłynąć na ludzkie wybory i działania. „Oczyszczenie” to pasjonujące studium narodzin i upadku demokracji socjalistycznej w Estonii, ale także opowieść o narodzinach i upadku wielkiej namiętności prowadzącej do zbrodni. Przestrzeń czasowa jest tu niezbędna, by ukazać problematykę tak skomplikowaną, jak skomplikowane były czasy, w których mała nadbałtycka republika radziecka kształtowała się w niepodległe państwo. Opowieść Oksanen wolna jest jednak od polityki, stronniczości czy nadmiernie rozbudowanych refleksji o charakterze socjologicznym. To przede wszystkim opowieść o kobietach, o kobiecej sile i kobiecym dramacie. Rozpisanym na dwa głosy.


Biografia młodej Zary, równie dramatyczna co losy Aliide, z czasem staje się uzupełnieniem gorzkiej opowieści o tym, co skrywa staruszka i dlaczego jest w wiejskiej społeczności napiętnowana. Okazuje się, że obie kobiety łączy coraz więcej i dość szybko można się zorientować, iż spotkanie rozpoczynające powieść nie jest przypadkiem. Sofi Oksanen dodatkowo bardzo manipuluje czytelnikiem, bo jego sympatia przenosi się od jednej do drugiej postaci, by na końcu zamienić się w inne uczucie. Odkrywamy coraz to nowe, brutalniejsze i przerażające zagadki z życia obu kobiet, spędzających ze sobą czas w wiejskim estońskim domu. Z każdą kolejną stroną wkraczamy do labiryntu, z którego nie ma już drogi wyjścia. I kiedy zacznie się lekturę, nie jest łatwo ją przerwać. A tytułowe oczyszczenie niekoniecznie nadejdzie. Warto się o tym przekonać.


Oksanen napisała książkę ambitną, smutną i zaskakującą. Zastosowała wszystkie możliwe zabiegi, by zdobyć ogromną popularność czytelników. Ale czy „Oczyszczenie” to książka dla masowego czytelnika? Zbyt intymna, zbyt ironiczna, zbyt bolesna na to.


Wydawnictwo Świat Książki, 2010
KUP KSIĄŻKĘ

3 komentarze:

clevera pisze...

Jedna z najlepszych książek czytanych przeze mnie w tym roku. jestem. :)

słowoczytane pisze...

Książka jest wspaniała i zgadzam się z Cleverą: moja jedna z lepszych w tym roku

Goli pisze...

ja polecam moją strone - www.recenzje-ksiazek.cba.pl
zapraszam do czytania i zachecam do pisania recenzji :)