Wydawca: Wydawnictwo
Literackie
Data wydania: 5 listopada 2015
Liczba stron: 416
Tłumacz: Ewa Frątczak-Nowotny
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena det.: 39,90 zł
Tytuł recenzji: Zniewoleni
Staram się nie szufladkować
autora i nie zrażać do niego, gdy kontakt z pierwszą książką wywołuje
rozczarowanie. Dlatego mimo negatywnej oceny "Wykolejonego" podjąłem
się z ciekawością lektury drugiej powieści Michaela Katza Krefelda. Napisać o
niej, że jest dobra, to zdecydowanie za mało. Mistrzowsko obrazuje los
jednostki w sidłach systemu i rozpaczliwe trzymanie się wiary w jego zasadność,
gdy wszystko chwieje się w posadach i pozostaje już tylko zemsta sterowana
coraz bardziej nasilaną nienawiścią. Problem "Zaginionego" polega na
tym, że książka jest świetna zupełnie nie dlatego, iż ponownie śledzimy w akcji
byłego duńskiego śledczego Thomasa Ravnsholdta. Krefeld buduje hipnotyzującą i mroczną narrację osadzoną w Berlinie
tuż przed upadkiem muru i to ona stanowi o niezwykłości tej powieści.
Powiązanie losów Ravna z przejmującą historią o ludzkim zniewoleniu oraz
bezwzględności to jedynie dodatek do soczystej opowieści o tym, w jaki sposób w
opresyjnym systemie funkcjonują kat i ofiara. O tym, jak więzi
międzyludzkie opierają się bezwzględności władzy. O konsekwencjach uwierzenia w
chwiejącą się już w posadach strukturę i o szaleństwie podążania za upatrzoną
ofiarą do końca.
W 1989 roku Berlin pęka w
szwach. Zasadniczy podział miasta warunkowany odmiennymi systemami za chwilę
przestanie istnieć. Socjalizm Niemieckiej Republiki Demokratycznej chwieje się
w posadach. Służby bezpieczeństwa zdają sobie sprawę z tego, że zaraz spadnie
na nie odium za inwigilacje i bezwzględność, w związku z tym niszczą tajne
dokumenty i dowody zbrodniczej działalności, chcąc zwinąć się z pola widzenia
opinii publicznej, nim będzie na to za późno. Nie wszyscy jednak. Pułkownik Hausser jest nadal oddany Stasi.
W rozpoczynającej powieść scenie widzimy, jak potrafi być bezwzględny, i
dostrzegamy, jakie spustoszenie uczyniła w jego psychice jedyna słuszna służba.
Służba oparta na przemocy i terrorze. Hausser działa w cieniu, ale w
obliczu nadciągającej katastrofy chce wykazać się po raz ostatni. Zdemaskować
niejakiego Midasa, odnieść spektakularny sukces, stać się prawdziwym bohaterem
narodowym, nim ulegną zmianie priorytety i ład, do którego zdążył się
przyzwyczaić. Krefeld portretuje i demaskuje człowieka w służbie przemocy. To
jedyny sposób, by wydobywać z więźniów ważne zeznania. To także sposób bycia
samego Haussera - roszczeniowy, przepełniony pychą i poczuciem, że jest kimś
lepszym.
Sprawa Midasa zawładnie
całkowicie świadomością tego, który mentalnie nie jest gotowy na zmiany i
kurczowo trzyma się upadającego systemu. Kiedy mur przestanie już dzielić,
Hausser do ostatniej chwili będzie tropić swojego wroga. Wcześniej jawi się
jako mistrz zakamuflowanej inwigilacji. Życie na podsłuchu i na podglądzie
będzie gorzką metaforą życia obywateli Niemieckiej Republiki Demokratycznej. To
w mieszkaniu Midasa i przy konfrontacji jego rodziny ze śledczym ujawni się
cały ogrom terroru. Tymczasem Hausser okaże ludzkie uczucia, gdy z czułością
obserwować będzie poczynania dziewięcioletniej córki obserwowanego, wiernie oddanej
ideom socjalizmu i nadziei na odrodzenie ładu, którego już nie ma.
Dramat
z 1989 roku będzie powiązany z historią zniknięcia pewnego księgowego, który
wiódł swe nudne i uporządkowane życie, by pewnego dnia zacząć precyzyjnie
planować rabunek sejfu szefa oraz ucieczkę z kraju ku nowemu życiu. Do
Ravna zgłosi się urocza siostra zaginionego i choć początkowo zostanie obcesowo
odprawiona, znajdzie potem sposób, by zainteresować sprawą Mogensa, w związku z
czym - co dość przewidywalne - ruszy razem z Ravnem śladem brata. A ten udał
się do Berlina właśnie. Tam rozpocznie się walka z czasem i ściganie
bezwzględnego przestępcy oraz ujawnią się powiązania zniknięcia Mogensa z
mrocznymi wydarzeniami 1989 roku.
Tym razem Krefelda czyta się
z nieukrywanym zainteresowaniem. Powiązanie barwnie przedstawionej historii, w
której człowiek ściera w nierównej walce z systemem opresji z dość
sentymentalną historią znajomości Ravna z ujmującą go kobietą tworzy w gruncie
rzeczy powieść dla wielu różnych czytelników. Śledzenie tropów, jakimi podążają
Louise i Thomas w Berlinie, jest dużo mniej absorbujące niż analizowanie tego,
co dzieje się w 1989 roku i jak pewna rodzina mierzy się z bezwzględnym
śledczym. Bo "Zaginiony" to w
dużej mierze opowieść o zniewoleniu, które duński autor przedstawia na kilka
sposobów. Także o dramatycznych konsekwencjach ludzkiej samotności i o różnego
rodzaju manipulacjach. Przedstawione życie na podsłuchu to przejmujący
obraz nie tyle ludzkiej bezradności w walce z terrorem władzy, ile przede wszystkim
opowieść o sile przywiązania do życia i o tym, że wiele możemy sobie wybaczyć,
kiedy system nie ma zamiaru wybaczyć nam niczego.
Michael Katz Krefeld napisał
historię o ludzkim upodleniu, podnosząc jednocześnie swego Ravna z kolan.
Główny bohater nadal mieszka na trawlerze, ale zaczyna radzić sobie z widmem
przeszłości, godzić się ze śmiercią Evy, odpuszczać to, na co nie ma już
wpływu. Żeby jednak było ciekawiej, odnajduje w szafie sprzedanego wreszcie
mieszkania tajemniczą komórkę, a w telefonie zaskakujące zapisy. To zmieni jego
sposób patrzenia na związek z Evą, a być może także zmusi do rewizji kilku
poglądów, które w pierwszej części pogrążały go na tyle, że ratunkiem był
jedynie alkohol w nadmiarze i monotonne odwoływanie się wciąż do tych samych
emocji. Ravn odżywa, ale narrację o nim wzbogaca przede wszystkim historia o
ludzkim zniewoleniu i o tym, w jaki sposób człowiek jest w stanie walczyć o
godne życie nawet wtedy, gdy nie udawało mu się do końca godnie żyć.
"Zaginiony" to
opowieść z symboliką muru berlińskiego. W narracji z przeszłości mur chwieje
się w posadach. Kiedy duńscy bohaterowie poszukują Mogensa, Berlin świętuje
dwudziestą piątą rocznicę upadku muru. To
przede wszystkim książka o tym, co dzieje się z człowiekiem, kiedy z frustracji
rodzi się nienawiść, a w niej obsesyjna chęć zatrzymania ładu świata na zawsze.
Nawet wtedy, kiedy świat w pewnej swojej formie przestaje już istnieć.
Wyborna lektura z bohaterem prowadzącym w dalekim i chwilami nieistotnym tle.
Zaskakujące i zajmujące!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz