2009-10-08

Nobel dla Herty Müller

Nie mogę nie zareagować na tę wspaniałą wiadomość. Już przed rokiem nieśmiało liczyłem na to, że talent niemieckiej pisarki rumuńskiego pochodzenia zostanie doceniony przez Szwedzką Akademię. Wszystkie siedem książek Herty Müller, wydanych w Polsce dzięki Wydawnictwu Czarne, były dla mnie ucztą czytelniczą. Pisarstwo Müller to niesamowity dowód na to, że można ustawicznie i obsesyjnie wracać do tych samych przeżyć, uczuć i emocji, każdą książkę czyniąc mimo to niepowtarzalną i niezwykłą.To dowód siły słów, które z jej opowieści tworzą niepokojące i na zawsze zapadające w pamięć obrazy. Mroczne, smutne i poruszające książki Müller są opowieściami, w których wizyjność i niepowtarzalna gra słów stwarzają świat, z jakiego po lekturze nie można się już wydostać. I tego "pochłonięcia" przez jej prozę, którego doświadczyłem osobiście, życzę wszystkim tym, którzy po dzisiejszej decyzji Szwedzkiej Akademii zechcą poznać Hertę Müller.
Jestem bardzo szczęśliwy i wzruszony.

4 komentarze:

dorsz pisze...

podpisuję się w 100% [chociaż z siedmiu wydanych książek znam jedynie trzy]

mr lupa pisze...

słyszałem o talencie tej pani od pewnej znajomej polonistki. jak na razie niestety nie przeczytałem żadnej jej książki

Ania D pisze...

jakiś czas temu w DF był spory materiał o niej, ramkę opisującą jej najważniejsze książki pieczołowicie przechowuję i czekam na dogodny moment żeby przystąpić do lektury.
Pozdrowienia!

Unknown pisze...

polecam przeczytać "Głód i jedwab", książka niezwykła.